Czesław,

Wybieramy się do Was. Od, krucafix, kilku miesięcy. Załóż bezprzewodowy net, to dotrzemy szybciej...

Kurcze byłem na Orłowej na przełomie kwietnia/maja ale jeszcze wszystko było pozamykane... dowiedziałem się, że przejęliście Chatę w czerwcu Na pewno postaram się kiedyś do zaglądnąć i do zobaczenia na szlaku

Cześć Monisia!! Dawno nie odwiedzałam Waszej strony, dziś oglądając zdjęcia, zwłaszcza te codzienne, jestem pod wielkim wrażeniem Cieszę się, że wszystko dobrze się układa. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy (nie tylko zawodowe) ;)
Może uda mi się kiedyś namówić mojego męża na wyprawę w góry..... może jak pokarzę mu Wasze zdjęcia??
pozdrawiam, buziaki :):)
Ania (celtech)

Hej.Byłyśmy u was dziś(02/08.2010) było super(kawa,chleb ze
smalcem również).Może niedługo się znów spotkamy.Macie
świetnego psiaczka.

Pozdrawiam.

Pozdrawiam gospodarzy i przekazuję magiczne zdanie na każdy poranek \"TE GÓRY NAS KOCHAJĄ !HEJ!!! (działa w każdych górach jakie by nie były)

w Bieszczadach na połoninie tak sobie siedziałam;)z panem GOPR(owcem)Beskidy wspominałam.Ulubione miejsce-ORŁOWA-i jego i moje-tylko mój żal ,że chata nie działa Lecz pan GOPR-owiec jak wróżka co może spełniać życzenia powiedział,że będzie czynna.......SPRAWDZIŁAM.....działa ,,,,,,,,,,,,, zjadłam ruskie pierogi , wypiłam zimnego browca,chata jest FANTASTYCZNA zapewniam każdego wędrowca.

a zapraszamy ,zapraszamy, a numer jest na stronie hehehe
pozdrowionka i trzymajcie się ciepło w krainie deszczowców

czesc koba sorry za cisze w eterze ale nie mam nowego nr hehe, a poza tym teraz sporo zamieszania, wakacje, szukanie roboty, przeprowadzka. Super ze juz dzialacie i jak widze ze zdjec codziennych humory dopisuja Mam nadzieje ze juz za niedlugo uda nam sie wpacs chociaz na weekend posmigac troche po gorkach i zrelaksowac sie jak za starych czasow ;)

Pozdrowienia
szydl0 i Madzia

Wędrowcze ! Czyś znużony,
Czyś rozleniwiony,
Gdy trafisz w te rejony,
Odwiedź Chatę na Orłowej koniecznie !
Bo tam jest, jak w domu, przytulnie i bezpiecznie,
Ekstra baza wypadowa dla aktywnych, bezsprzecznie.
Monika z Kubą są przykładem gościnności,
tryskają pozytywną energią i mało co ich złości.
Nie zapomina się takiego miejsca i takich ludzi, co potwierdzi rzesza ich gości.

Trzymajcie się ciepło, pozdrawiamy - Jola i Mirek.

siema!super,ze juz dzialacie i,mam nadzieje,ze bedzie tylko super:)pozdrowienia z Konca Swiata.