Coś plakatów poligonowych na mieście ni widu ni słychu tak zwana cichosza mam nadzieję że to nie wpłynie na frekwencję pozdro

LUDZIE JESTE¦CIE WIELCY !!!
TO WY TWORZYCIE POLIGON !!!
TO DZIEKI WAM GRAMY!!! DO ZOBACZENIA NA POLIGONIE

cd: Jeżeli ktoś szuka wyższej kultury, to chyba pomylił miejsca, ewentualnie niech wstąpi na Ligę Kabaretową ujętą w sztywne reguły punktacji i rywalizacji. Osobiście jestem bardzo zadowolona z faktu, iż uczestniczyłam na pierwszym Poligonie i oczywiście wybieram się na kolejne - nie po to, żeby oceniać, czyj skecz dał więcej do myślenia, tylko po to, żeby się dobrze bawić, czego nie zabrakło ostatnim razem. WIELKIE DZIęKI!!!

Ekhm... A rozporek to faktycznie bardzo niebanalny temat... W ogóle bardzo mnie dziwi fakt, iż co po niektórzy mają pretensje do Poligonu, że był zbyt ordynarny, czy banalny. Bo jak sama p. Baba Jaga podkreśliła, Poligon został stworzony z myślą o publiczności. A, przepraszam bardzo, kto dzisiaj nie ma czasem oderwać się od ponurej rzeczywistości i odprężyć śmiejąc się nawet z najgłupszych rzeczy? cdn...

Dobrze przygotowana impreza, bardzo mi się podobała. Zwłaszcza improwizacje Kabaret Numer Dwa zaczerpnął to co najlepsze z poprzednich swoich wcieleń i głównie dla nich warto zajrzeć tam jeszcze nie raz. Bo pozostali śmieszni byli, ale chwilami miałem wrażenie, że sypia żartami do widza, który śmieje się tylko z tych banalnych i prostackich. Za mało było tych inteligentnych, niedopowiedzianych i dających do myślenia... Mam nadzieję, że to się zmieni
Autor rozporka

humor klozetowy, niski poziom, ale było zabawnie... chyba przyjde zobaczyć jeszcze raz...

£adowarka jest stara a ja grałem swój jubileusz dlatego była. Nie każdemu musi się coś podobać. A zapowiedziany Gość z PaKI będzie. A jak komuś się impreza nie podoba to niech nie przychodzi i tyle.

Jeżeli na następnym Poligonie pojawi się zapowiadany gość z PAKI i usłyszy równie dużą ilość przekleństw padających ze sceny, to nici z promocji białostockich kabaretów. Czy w Białymstoku musi cały czas dominować prostacki i wiejski humor? NIE. I jeszcze jedno do szanownego pana Mocarskiego: skecz o ładowarce jest stary i nie śmieszny!!!

Dla mnie na Poligonie podobały się improwizacje i piosenki. W części, w której prezentowały się poszczególne kabarety można wyróżnić jedynie kabaret Numer Dwa. Reszta prezentowała niski poziom. Jak dla mnie to za dużo padło przekleństw ze sceny i prostackich tekstów. Jeżeli tak ma wyglądać każdy Poligon, to ja dziękuję.

szczerze to bawiłem się świetnie, niektóre teksty rozbrajały mnie prawie ze do łez szczególnie "co ty pierd....lisz" hahaha świetna improwizacja, myślę ze wielu miało by problemy aczkolwiek nie spoczywajcie na laurach;] pozdrawiam