Serdecznie dziękuję za Muffina Jestem nim zachwycona i przeszczęśliwa!
Rozwija się bardzo ładnie i mam nadzieję, że będzie równie mocny i okazały jak Yuko-XARRIVE FORTUNATE Buldożer [*]
Serdeczne pozdrowienia dla całej Familii i bardzo proszę o nowe fotki Dzidzi!

Gratuluje takich pieskow ja sam moj nick mowi jestem od dziecka psiara ale nie stac mnie na takiego psa.jeszcze raz gratuluje i slicznie wygladaja wasze pieski

Gratuluje takich pieskow ja sam moj nick mowi jestem od dziecka psiara ale nie stac mnie na takiego psa.jeszcze raz gratuluje i slicznie wygladaja wasze pieski

ja chcialabym sie dowiedziec czy jest bezpiecznie wziasc do domu doroslego dwu letniego stffordshire

Ewuniu gratuluje doboru doskonalych reproduktorow. ogladalem w szczecinie 2 wasze szczenieta sa doskonalej anatomi o wzorcowym umarszczeniu i rewelacyjnej psychice. Dziekujemy za popularyzacje tej rasy zyczac kolejnych sukcesow wystawowych championatow. Do Zobaczenia w szczecinie .



Waldemar Poplawski

Przepiękna stronka Psiaki rewelacyjne..

Ewuniu ,Andrzeju pozdrawiamy serdecznie i do zobaczenia ...

c.d. poprzedniej wypowiedzi:
Bardzo cenię tą hodowlę za ustalony, jednolity typ psów, za ich mocną budowę, kaliber, za niepoddawanie się dziwnej modzie na wydelikacone, rachityczne staffiki bez wyrazu. Podziwiam przeogromną wiedzę hodowlaną Pani Ewy i wiem, że mogę na nią liczyć zawsze, o każdej porze dnia i nocy na fachową pomoc i doradztwo. Co tu dużo mówić, Pani Ewa jest dla mnie jak rodzina!

Buldożer, a obecnie-Family Buldożer to po prostu MARKA, renoma. Jestem zaszczycona, przeszczęśliwa i dumna, że za kilkanaście dni w moim domu zamieszka drugi pies tej rasy i obowiązkowo z tej samej hodowli. Po śmierci pierwszego staffika było dla mnie oczywiste, że jeśli znów staffik, to tylko z Family Buldożer, żadna inna hodowla nie wchodziła w grę.

"Buldożer" - symbol rozpoznawalny w całej Polsce!!! Dlaczego? Kupując staffika od Ewy , blisko 13 lat temu, padło : "bierzesz psa z serwisem całodobowym"..i tak dokładnie było. Zawsze można liczyć na pomoc, poradę czy wsparcie...nawet gdy ten największy przyjaciel odszedł, w potwornie ciężkich chwilach był telefon ze słowami otuchy...a później,wiadomości o nowym miocie.. Uważajcie i zdajcie sobie sprawę : NIE DA SIĘ ŻYĆ BEZ STAFFIKA OD EWY !!!

Życzę powodzenia, samych sukcesów i sukcesów i sukcesów i wszystkiego co naj....... aby hodowla rozwijała się prężnie a efekty byly nie do ogarnięcia