Na pracę tą trafiłem zupełnie przypadkowo. Miałem bowiem zamiar znaleźć informację dotyczącą związków Romana Kajetana Hubickiego (Sędziego Apelacyjnego Królestwa Polskiego; przez jakiś czas prokuratora królewskiego, dziedzica Dóbr Smolenia i Złożeńca, położonych w Galicji) z Kaliszem, gdzie przez jakiś czas żył i realizował
swoją sądowniczą pracę.
Zabrakło mi w zasadzie tylko 1, choćby krótkiego rozdziału o parafialnych księgach zgonu prowadzonych przez poszczególne parafie, ale rozumiem, że nie pozwalał już na to ani czas, ani ograniczona, dopuszczalna objętość tego typu pracy. Przeczytałem ją "jednym tchem", bo napisana jest wartkim, przystępnym językiem.
Bardzo interesująca praca magisterska"Śmierć w dawnym Kaliszu".
Gratuluję zarówno autorowi, jak i osobom które go wspomagały.
Mimo smutnych treści uzmysławiających fakt ludzkiego przemijania odznacza się wyjątkowo solidnym podejściem do tego mało popularnego tematu i jest wyrazem szacunku dla ludzi z czasów minionych.